|
|
|
|
Radziu
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z tamtond
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 20:54, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
rozmawia sobie dwóch kolegów na lekcji matematyki, ściszonym głosem
-masz zadanie z polaka?
-nie...
-to trzeba by od Nataszy odpisać
-a po co?
-choćby żeby pałki nie dostać!
-jak to jest, że są tacy źli ludzie, którzy chcą stawiać pałki???
-(głośno)nie wiem. zapytaj pana profesora! (piła nie nauczyciel... )
odzywa się nauczyciel
-co jest panowie?
-grzegorz ma pytanie panie profesorze. mianowicie: jak to jest, że są tacy źli ludzie, którzy lubią stawiać pałki?
-wiecie... myślę, ze nauczyciel nie ma tak, że lubi stawiać oceny niedostateczne, czy, że na przykład sprawia mu przyjemność stawianie ocen dobrych czy bardzo dobrych. nauczyciel ma stawiać oceny uczciwe i adekwatne do stanu wiedzy ucznia
(chwila ciszy)
-(spokojnie i melodyjnie)czyli chce nam pan powiedzieć, że jest pan strażnikiem równowagi i harmonii w przyrodzie a pańskim zadaniem jest dbanie o równowagę tego świata, tak?
śmiech na sali...
-eee...
-(głos z sali)niech pan się zgodzi!
-tak!
(chwila ciszy)
-to następnym razem możemy iść do pokoju nauczycielskiego i poprosić "pana profesora strażnika równowagi i harmonii w przyrodzie"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|